12-08-2010, 00:00
Przy budowie domu zawczasu należy zadbać o najtańszy sposób ogrzewania. Rozwiązania proponowane przez architektów nie zawsze idą w kierunku ekonomii. Najpopularniejsze jest ogrzewanie z wykorzystaniem piecy gazowych lub olejowych. Coraz częściej jednak, zwłaszcza w promieniu 200 km od kopalń węgla brunatnego – wybiera się automatyczne kotły C.O. właśnie na ten surowiec.
Kotły na węgiel brunatny |
Brunatne paliwo można zaliczyć do najtańszych, zwłaszcza jeśli kupuje się je bezpośrednio z kopalni. Przy odległości większej niż 200 kilometrów od kopalń, przywożenie węgla może okazać się mniej opłacalne. Trzeba jednak obalić stereotyp, iż kopalnie znajdują się tylko na Śląsku. W Polsce mamy 4 wielkie kopalnie węgla brunatnego, m.in. w Wielkopolsce (KWB „Adamów” i KWB „Konin”), a także mniejszą w Sieniawie Lubuskiej w woj. lubuskim.
Zawsze jednak możemy zdecydować się na kupno węgla ze składów opałowych, ale tu najpierw potrzebny będzie dobry wywiad co do jego jakości i cen. Eksperci radzą uważać na węgiel nieznanego pochodzenia, którego przedstawiciel nie może okazać certyfikatu jego jakości. Wtedy za „korzystną cenę”, możemy dostać bardzo słabej jakości węgiel.
Jaki kocioł?
Stereotyp brudnej i uciążliwej pracy w kotłowni odchodzi już w przeszłość. Dziś użytkownicy mają do dyspozycji w pełni zautomatyzowane piece, które są doskonałym rozwiązaniem na ekologiczny, tani i ciepły dom.
W automatycznych kotach na węgiel brunatny najlepiej sprawdza się najtańsze na rynku paliwo o granulacji 5-20 mm, tak zwany Propal. Ma on kaloryczność ok. 10 MJ/kg. Sprzedawane przez kopalnie kotły, na ogrzanie 200-metrowego domu, sezonowo potrzebują w zależności od izolacji budynku i zużycia ciepłej wody użytkowej od 10 do 15 ton węgla.
Przy cenie tego opału wynoszącej 115 zł za tonę, czyni to ogrzewanie wyjątkowo atrakcyjne ekonomicznie. – Zakup takiego kotła zwraca się w krótkim czasie dzięki taniemu opałowi. Ze względu na bardzo duże zapotrzebowanie na węgiel typu Propal pierwszeństwo w zakupie mają klienci, którzy posiadają kotły zakupione w naszej kopalni – komentuje Rafał Tomaszewski, dyrektor ds. handlowych w Kopalni Węgla Brunatnego „Sieniawa”. Ponadto dla wszystkich używających węgla kamiennego, zamiennikiem może być węgiel brunatny groszek o granulacji 20-40 mm lub gruby o granulacji 40-300 mm.
Kotły na węgiel brunatny |
Prosta obsługa
Mechanizm działania automatycznych kotów na węgiel brunatny jest bardzo pomysłowy. Sercem kotła jest ruszt obrotowy, na którym dokonuje się spalanie. Obroty rusztu sterowane są automatycznie – w zależności od naszego zapotrzebowania na ciepło.
Po rozpaleniu kocioł utrzymuje żar przez kilka dni i nie ma potrzeby rozpalać go codziennie. Nie musimy więc stale kontrolować pracy kotła.
Wystarczy tylko zasypać podajnik i nacisnąć jeden przycisk, a piec sam będzie pobierał odpowiednią ilość węgla do utrzymywania żądanej temperatury.
Ekologiczna technologia
Przy okazji kotłów na węgiel brunatny dużo się mówi o sadzy i spalinach. Jak jest naprawdę? – Obecnie nowoczesne kotły spełniają surowe normy ochrony środowiska, nie ma także kłopotu z utrzymaniem czystości w kotłowni. Największą zaletą jest wysoka sprawność spalania i brak uciążliwego dymu z komina, co potwierdza certyfikat na znak bezpieczeństwa ekologicznego wydawany przez Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla z Zabrza - mówi Rafał Tomaszewski z Kopalni „Sieniawa”.
Zalety kotłów centralnego ogrzewania na węgiel brunatny, dostrzegło już wiele instytucji, w tym w szkoły, szpitale, obiekty przemysłowe, czy pensjonaty. Coraz częściej też indywidualni odbiorcy, głównie dzięki pełnej automatyce pracy, przekonują się do wygodnego i taniego ogrzewania na węgiel brunatny.
Podobne artykuły
Komentarze