ogrzewanie

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



StiebelEltron Green Hero z Bosch Termotechnika

Artykuł Dodaj artykuł

Technologii solarnych uczmy się od Niemców

Niemiecka oszczędność i zaawansowanie technologiczne to powód do zazdrości nie tylko na wschodnim brzegu Odry, ale i na całym świecie. Te dwa czynniki powodują, że rozwój branży kolektorów słonecznych u naszych sąsiadów jest przykładem do naśladowania. O tym, jak Polska czerpać może z niemieckich doświadczeń mówi Krzysztof Romaniak, Dyrektor Operacyjny firmy Hoven.

Niemiecka oszczędność i zaawansowanie technologiczne to powód do zazdrości nie tylko na wschodnim brzegu Odry, ale i na całym świecie. Te dwa czynniki powodują, że rozwój branży kolektorów słonecznych u naszych sąsiadów jest przykładem do naśladowania. O tym, jak Polska czerpać może z niemieckich doświadczeń mówi Krzysztof Romaniak, Dyrektor Operacyjny firmy Hoven.

 

Każdy zagraniczny gość odwiedzający Niemcy po raz pierwszy, zaskoczony jest liczbą instalacji solarnych na dachach domów jednorodzinnych, budynków wielorodzinnych i obiektów przemysłowych. Niespodzianka jest tym większa, że kraj ten nie należy do najcieplejszych, a jego klimat jest bardzo podobny do polskiego. Co więc stoi za sukcesem kolektorów słonecznych i ogniw fotowoltaicznych nad Elbą i Renem? „Po pierwsze należy pamiętać, że instalacje solarne nie wymagają bardzo wysokich temperatur czy stałego nasłonecznienia” – tłumaczy Krzysztof Romaniak z firmy Hoven, która oferuje kolektory słoneczne i pomoc w pozyskaniu dopłat na ich instalację.

Zarówno ogniwa fotowoltaiczne, jak i kolektory słoneczne działają również w pochmurne dni oraz w niskich, nawet ujemnych temperaturach, co powoduje, że doskonale sprawdzają się one nie tylko na południu naszego kontynentu, ale i w Europie Środkowej.” – dodaje Dyrektor Operacyjny firmy Hoven.

Od Niemców powinniśmy się uczyć przede wszystkim racjonalnego planowania i spoglądania w przyszłość. „Zarówno konsumenci, przedsiębiorcy, jak i politycy w Niemczech dawno zrozumieli, że paliwa kopalne najpierw zdrożeją, a następnie całkowicie się wyczerpią. W ciągu ostatnich dwóch dekad włożono tam bardzo wiele wysiłku w edukację, zmianę polityki energetycznej i wsparcie firm aktywnych na polu odnawialnych źródeł energii. Teraz koszty ogrzewania są tam znacznie niższe, a wszystko dzięki milionom metrów kwadratowych kolektorów instalowanych na domach, instytucjach publicznych, halach fabrycznych, basenach i podobnych obiektach.” – wyjaśnia Krzysztof Romaniak.

Słoneczna przyszłość?

Branża solarna rozwija się u naszych sąsiadów nieprzerwanie od kilkunastu lat, co bardzo pozytywnie wpłynęło na wskaźniki ekonomiczne. „Według szacunków niemieckich ekspertów, w szczytowym momencie w branży kolektorów słonecznych pracowało niemal 40 tys. osób. Do tego doliczyć można niemal taką samą liczbę instalatorów, którzy obecnie zajmują się montażem urządzeń. Ta potężna armia zatrudnionych to dodatkowy bodziec do rozwoju gospodarki narodowej, co powinno dawać nam do myślenia” – wyjaśnia Krzysztof Romaniak z Hoven. Pomimo że świat wciąż wychodzi z kryzysu, przedstawiciele branży uważają, że stoimy dopiero na progu prawdziwego boomu solarnego.

Jest tak między innymi dlatego, że silny przemysł OZE na naszym kontynencie jest priorytetem Unii Europiejskiej. „Liczymy na to, że wsparcie dla technologii solarnych w Unii nie będzie ograniczać się do dopłat dla użytkowników kolektorów, ale rozszerzy się na wsparcie przedsiębiorstw z tej kluczowej branży. Jeśli tak się stanie, również Polska może popłynąć na fali OZE, zapewniając sobie z jednej strony oszczędności, a z drugiej realny wzrost ekonomiczny” – podsumowuje Krzysztof Romaniak.

Artykuł został dodany przez firmę


Inne publikacje firmy


Podobne artykuły


Komentarze

Brak elementów do wyświetlenia.