02-10-2015, 00:00
Nie ulega wątpliwościom, że kuchenka mikrofalowa, to jeden z najbardziej rozpowszechnionych w Polsce gadżetów kuchennych ostatnich dwudziestu lat. Z przywołanym urządzeniem wiąże się kilka niechlubnych mitów, które warto jak najszybciej zdementować.
Przed wami cała prawda o mikrofalówkach. Dementujemy plotki, rozwiewamy mity, mówimy na co warto zwrócić uwagę decydując się na zakup wolnostojącej kuchenki mikrofalowej.
Niektórych naczyń nie należy wkładać do mikrofalówki
Prawda. Mechanizm działania mikrofalówki sprawia, że niektórych przedmiotów nie należy w niej podgrzewać. Mowa tutaj o wszystkich przedmiotach wykonanych z metalu, chodzi między innymi o widelce, łyżki, noże, talerze z metalowymi elementami. Nie należy również podgrzewać jedzenia przykrytego folia aluminiową, ani trzymać jedzenia w torebkach foliowych. Najlepszymi naczyniami do podgrzewania jedzenia w mikrofalówce są przedmioty ceramiczne bądź szklane.
Podgrzewanie jedzenia w mikrofalówce sprawia, że posiłek traci wartości odżywcze
Wbrew pozorom odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. Owszem, posiłki podgrzane w mikrofalówce tracą cześć wartości odżywczych, jednak podobnie dzieje się w przypadku smażenia jedzenia na patelni, pieczenia w piekarniku, a nawet gotowania. Każda obróbka jedzenia, powoduje pewną utratę wartości odżywczych na którą należy się przygotować. Zatem mitem jest wyższa szkodliwość mikrofalówki w stosunku do innych metod przygotowania jedzenia. Jeżeli jednak szczególnie zależy nam na zawartości energetycznej posiłków, warto wiedzieć, że mikrofalówka pochłania w szczególności witaminę C oraz kwasy omega-3.
Jedzenie z mikrofalówki może być szkodliwe dla zdrowia
Nie ulega wątpliwościom, że jedzenie podgrzane w mikrofalówce smakuje inaczej niż to przygotowane w piekarniku bądź na patelni. Nie oznacza to jednak, że takie jedzenie musi nam szkodzić. Historie o tym, że mikrofalówka wywołuje u ludzi raka są nieprawdziwe. Nic do tej pory nie potwierdza tej tezy, a na pewno nie wskazuje na mikrofalówkę jako głównego winowajcę. Zdaje się oczywistym, że zbyt długie podgrzewanie jedzenia może być równie szkodliwe, co zjedzenie posiłku niedopieczonego bądź niedogotowanego. Każda z tych wersji może spowodować zatrucie żołądka.
Czy zakup mikrofalówki ma zatem sens? Jak najbardziej tak, ale bardziej w formie dodatkowej pomocy, urządzenia który wspomaga i przyśpiesza przygotowanie posiłku, lecz nie odpowiada za całe jej przyrządzenie. W końcu nie jest to sprzęt na który większość nie mogłaby sobie pozwolić. Funkcjonalną i tanią mikrofalówkę można dostać dziś już od stu paru złotych.
Komentarze