Początek sezonu grzewczego oznacza również podwyższone ryzyko zatrucia tlenkiem węgla. Ten związek chemiczny potocznie nazywany czadem, co roku jest odpowiedzialny za kilkadziesiąt zgonów. Badanie SW Research na zlecenie Netatmo[1] wykazało, że świadomość zagrożenia wynikającego z zatrucia czadem jest wśród Polaków powszechna, ale wciąż jest jeszcze sporo do zrobienia.
Nasze decyzje co do wyboru technologii budowy domu są ostateczne. Jedną z nich jest konfiguracja instalacji centralnego ogrzewania.
Od pierwszego stycznia tego roku obowiązują nowe taryfy dla indywidualnych odbiorców prądu oraz gazu. Jak podaje Urząd Regulacji Energetyki, w 2022 roku konsumenci zapłacą za prąd o 24% więcej w porównaniu z poprzednim rokiem[1]. W przypadku gazu rachunki będą wyższe o ponad połowę[2]. Smart home może pomóc radzić sobie z nagłym wzrostem cen i ograniczyć związane z tym wydatki.
Decyzja o sposobie, w jaki będzie ogrzewany nowy dom, jest jedną z pierwszych, które inwestor musi podjąć już na etapie wyboru projektu.
Zima, a wraz z nią siarczyste mrozy, już na dobre zagościły za naszymi oknami. Większość z nas prawdopodobnie zapewniła już swoim domom i sobie samym odpowiednią ochronę przed niskimi temperaturami.
Od 1 lipca 2021 r. rozpocznie się rejestracja źródeł ogrzewania w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Kto nie poinformuje, czym ogrzewa swój dom lub mieszkanie, zapłaci grzywnę. Ale przewidziana jest też i nagroda – dofinansowanie termomodernizacji.
Podgrzewacz c.w.u. AQUAvie może być używany jako samodzielny elektryczny podgrzewacz wody, natomiast zastosowany w układzie z instalacją fotowoltaiczną w prosty sposób może zagospodarować nadwyżkę energii elektrycznej, podnosząc tym samym opłacalność całej instalacji.
Współczesne technologie grzewcze stale ewoluują, a jednym z innowacyjnych rozwiązań, które zdobywają coraz większą popularność, są pompy ciepła powietrze-woda. W 2024 roku stają się one nie tylko efektywnym, ale także ekologicznym źródłem ciepła w domach. Przyjrzyjmy się zatem, dlaczego pompy ciepła zyskują na znaczeniu, zwłaszcza te zainstalowane w 2024 roku, spełniające wymogi Listy Zielonych Urządzeń i Materiałów (ZUM).
Najnowsze urządzenie zmniejsza zużycie energii w gospodarstwach domowych, zapewniając nadzwyczajną wydajność i wyjątkowy komfort użytkowania
Chaos na rynku paliw i rosnące problemy z ich dostępnością zmuszają właścicieli domów do szukania alternatywnych metod ogrzewania. Po decyzji dyrektora generalnego Lasów Państwowych, wydanej 26 maja, która miała ułatwić kupowanie drewna w celach opałowych, w sieci krążą memy o zbieraniu chrustu. Jednak Polakom nie jest do śmiechu. Co czeka nas w nowym sezonie grzewczym?
Czy warto planować montaż lub zmianę systemu ogrzewania na oparty o pompy ciepła? Zdecydowanie tak, gdyż ta ekologiczna i ekonomiczna technologia przynosi użytkownikom wiele korzyści. Pompa ciepła to dobry wybór, niezależnie czy dopiero planujesz budowę domu czy chcesz zmienić źródło ogrzewania na nowe.
Na satysfakcję z ogrzewania mają wpływ: miesięczny koszt ogrzewania domu, średnia temperatura w pomieszczeniach, awaryjność, hałas lub jego brak, czynności konieczne w codziennej obsłudze, poczucie bezpieczeństwa (przekonanie, że posiadane urządzenie będzie stabilnym źródłem ciepła w przyszłości) i szereg innych czynników.
Odpowiednia izolacja kanałów wentylacyjnych jest niezbędna do wydajnej pracy systemów klimatyzacyjnych, wentylacyjnych. Efektywna izolacja powinna uchronić instalacje przed kondensacją pary wodnej oraz korozją, redukować hałas, a przy tym być łatwa w montażu i trwała. Poszukując idealnego produktu spełniającego te wszystkie wymogi warto wziąć pod uwagę najnowsze rozwiązanie firmy Armacell – innowacyjną izolację Armaflex Duct Plus Al.
Coraz bardziej popularne ogrzewacze akumulacyjne to jedne z bardziej oszczędnych metod ogrzewania naszych domów oraz mieszkań.
Jak szybko i skutecznie ogrzać dużą kubaturę obiektu sakralnego? Specyfika użytkowania kościoła znacznie różni się od klasycznych budynków użyteczności publicznej. Kościół często wymaga ogrzania 1 - 2 razy dziennie. Wtedy liczy się wydajność systemu grzewczego.